Jak wiadomo w Polsce za brak OC możemy zostać ukarani przez UFG i to od dobrych paru lat. W Wielkiej Brytanii dopiero teraz postanowiono wziąć się za nieubezpieczonych.
Pod koniec czerwca w UK weszła w życie nowelizacja przepisów ubezpieczeniowych. I jednym z nowych zapisów jest wymóg pilnowania przez kierowców ciągłości ubezpieczenia OC. W razie niedopełnienia tego obowiązku, kierowcom grozić będzie kara nawet do 1000 funtów. Co więcej, nieubezpieczone samochody mogą być konfiskowane i niszczone. Kara więc jest większa i dotkliwsza niż w Polsce. Skala zjawiska także wydaje się nieporównywalnie większa – może dotyczyć 1,5 mln Brytyjczyków.

Powód tak „nagłego” zajęcia się problemem? Są nawet dwa – zagrożenie na drodze i straty finansowe. Po pierwsze, nieubezpieczeni są zagrożeniem na drogach powodując liczne wypadki. Brytyjczycy szacują, że rocznie w wypadkach spowodowanych przez nieubezpieczonych ginie 160 osób, a 23 tys. zostaje rannych. Po drugie, nieubezpieczeni kosztują tych kierowców, którzy uczciwie płacą. Mówi się nawet o 500 mln funtów dodatkowych składek.

Przyznam, że liczby robią wrażenie i brytyjskie zmiany prawne idą w dobrym kierunku. A co wy o tym sądzicie?